Zdjęcie główne aktualności
Opis
Na wezwanie sądu trzeba odpowiedzieć. Trzeba się w sądzie pojawić na wskazaną godzinę, w konkretnej sali. Można napisać do sądu, po tym jak dostaniemy wezwanie, wniosek z prośbą o link do rozprawy wraz ze wskazaniem swojego maila. Jeśli sąd się zgodzi rozprawa odbędzie się online, w dacie przesłuchania będzie można połączyć się z sądem i zeznawać zdalnie. Ta forma zeznań wypiera pomoc sądową, czyli możliwość przesłuchania świadka w jego miejscu zamieszkania zamiast w sądzie, w którym toczy się sprawa główna. Nie można odmówić sądowi naszych zeznań zanim odbędzie się rozprawa.

 
Opis
Ryzykownie jest twierdzić: ja nic nie wiem o sprawie bo często pojęcie świadków o tym, czego sprawa dotyczy oraz jaka część ich wiedzy jest istotna, jest błędne. Jedyna forma „bezpiecznej rezygnacji” z roli świadka w sprawie jest taka, że strona, która nas powołała na świadka cofnie wniosek dowodowy z naszych zeznań. Oczywiście, jest grupa osób wskazana przez ustawę- świadków, którzy mogą z roli świadka wyjść na podstawie przepisu. Mogą odmówić zeznań albo odpowiedzi na poszczególne pytania o czym dalej w tekście. Co do zasady niespokrewniony ze stronami, dla stron „obcy” musi zeznawać.
Opis
Jeśli nasze miejsce zamieszkania jest w dużej odległości od siedziby sądu trzeba nadpisać od razu wniosek albo o rozprawę on – line, albo z prośbą żeby przesłuchano nas w sądzie naszego miejsca zamieszkania, albo po prostu w najbliższym sądzie jeśli w naszej miejscowości sądów nie ma.
 
Opis
Tylko taka choroba, która czyni z nas osobę niezdolną do spostrzegania lub komunikowania swych spostrzeżeń powoduje, że nawet nie tyle że mamy prawo odmówić, co w ogóle nie możemy nawet być świadkiem w sprawie.
Wszyscy inni muszą zeznawać bo taki jest ich obowiązek. Więc przy założeniu, że nie przysługuje nam ustawowe prawo odmowy zeznań, a strona, która nas powoła nie cofnie dowodu w postaci naszego przesłuchania, ciężka choroba nie jest przeszkodą do tego żeby zostać świadkiem.
Oczywiście w przypadkach nieobecności może być usprawiedliwieniem nieobecności świadka, natomiast na pewno nie jest podstawą do zwolnienia z tej roli.

Co należy zrobić?

Przepis mówi: świadek, który nie może się stawić na wezwanie z powodu choroby, niepełnosprawności lub innej niedającej się usunąć przeszkody, przesłuchuje się w miejscu jego pobytu. Trzeba to odpowiednio wcześnie zgłosić, bo nie zawsze strona, która powołuje nas na świadka ma wiedzę o tym, jaki jest stan naszego zdrowia.
Trzeba poprosić o możliwość przesłuchania on line (trzeba z takim wnioskiem odpowiednio wcześnie zwrócić się do sądu). Można poprosić o przesłuchanie w miejscu bardziej dogodnym, jeśli sąd, który nas wzywa jest oddalony od naszego miejsca zamieszkania, można poprosić o sąd, który jest najbliżej. W przypadkach skrajnych, jw. kiedy choroba wiąże się z niemożnością poruszania się albo jest się w bardzo podeszłym wieku, można zawnioskować o przesłuchanie świadka w jego miejscu zamieszkania. Wtedy Sąd przyjeżdża do domu i takiego świadka przesłuchuje się na miejscu.  

 
Opis
Prawo odmowy zeznań przysługuje: 
  • małżonkom stron, ich zstępnym i rodzeństwu oraz
  • powinowatym w tej samej linii lub stopniu,
  • jak również osobom pozostającym ze stronami w stosunku przysposobienia.
Prawo odmowy zeznań trwa po ustaniu małżeństwa lub rozwiązaniu stosunku przysposobienia. Jednakże odmowa zeznań nie jest dopuszczalna w sprawach o prawa stanu, z wyjątkiem spraw o rozwód.
To nie jest szeroki krąg osób i przy każdym przesłuchaniu sąd pyta o stopień pokrewieństwa z każdą ze stron celem ustalenia czy przysługuje świadkowi prawo odmowy zeznań. Pomimo tego prawa trzeba stawić się do sądu wraz z dowodem osobistym, na wezwanie na rozprawę lub w formie online. Odmowa zeznania powinna nastąpić właśnie w takiej formie.
Wydaje się też, że jest możliwe skorzystanie z tego prawa w formie pisemnej. Jednak po pierwsze musicie mieć pewność, że prawo odmowy zeznań przysługuje, tj. czy znajdujecie się w kręgu osób uprawnionych.
Najczęściej praktykuje się obecność w sądzie celem skorzystania z tego prawa dlatego, że sąd nie ma możliwości weryfikacji podpisu i oceny kto z tego prawa rzeczywiście korzysta. Nie spotkałam się jeszcze dotąd ze skorzystaniem z prawa do odmowy zeznań w formie pisemnej. Trzeba przyjść i odmówić składania zeznań na rozprawie, lub połączyć się z sądem on-line i złożyć takie oświadczenie.

Z kręgu osób wymienionych w przepisie wstępni to rodzice i  dziadkowie, a zstępni to dzieci, wnuki i prawnuki. A powinowaci ? Mają to być powinowaci w tej samej linii lub stopniu co krewni.  
Linię i stopień powinowactwa określa się według linii i stopnia pokrewieństwa. 
Krewnymi w linii prostej są osoby, z których jedna pochodzi od drugiej. Krewnymi w linii bocznej są osoby, które pochodzą od wspólnego przodka, a nie są krewnymi w linii prostej.
Stopień pokrewieństwa określa się według liczby urodzeń, wskutek których powstało pokrewieństwo.

Uzbrojeni w tą wiedzę powinniśmy móc bez problemu ustalić czy z uwagi na pokrewieństwo lub powinowactwo w stosunku do stron, przysługuje nam prawo odmowy zeznań.
W procesie cywilnym, w przypadku gwarantowanych ustawowo praw sąd ani nikt nie ma możliwości zakwestionowania waszej decyzji. Nie zakwestionuje tej decyzji pełnomocnik jednej czy drugiej strony. Jest to prawo, które przysługuje wam z ustawy. Co nie zmienia faktu, że któraś ze stron najczęściej ta, która was powołała jako świadka może być bardzo niezadowolona z Waszej decyzji i będziecie się musieli zmagać z trudnością wytrwania w niej. Często też będziecie tłumaczyć się z niej już w relacjach rodzinnych. Jest to prawo, które chroni przede wszystkim Was przed dylematem jakim jest ochrona wartości dla was ważnych poczucia prywatności, dobrego imienia Waszej rodziny, potrzeby wyłączenia się z konfliktu. Nie trzeba tłumaczyć kontekstu, powodów decyzji, którą podjęliście i nie trzeba tego robić w sądzie.  Wydaje się, że nie trzeba tego robić w stosunku do ludzi, którzy podjęli decyzje o powołaniu was na świadka. Najczęściej do odmowy zeznań dochodzi w takich sytuacjach, w których osoba nie została w żaden sposób powiadomienia o tym, że będzie wzywana w charakterze świadka, kiedy dana osoba jest tym faktem zaskoczona. Prawo odmowy zeznań jest gwarancją, że to co wydarza się w sądzie jest prawdą. Dlatego lepiej jest odmówić zeznań, niż gdyby zeznania miały nie być prawdziwe lub tylko częściowo prawdziwe lub obawiacie się sytuacji, w której zostaniecie uwikłani w konflikt. Dlatego im mniej słów pada przy skorzystaniu z prawa odmowy zeznań tym lepiej.
A co się stanie, jeżeli w trakcie zeznań poczujemy, że to jest jednak za dużo?
Można skorzystać z prawa odmowy zeznań również w trakcie przesłuchania, ale wasze oświadczenie o tym, że chcecie skorzystać z prawa odmowy zeznań nie kasuje tego to co już powiedzieliście. Zarówno w warstwie psychologicznej - świadomości sędziego jak i procesowej wasze słowa już zaistniały.  Nie ma skutku wstecznego w ramach zeznań, to co zostało powiedziane, istnieje po wsze czasy utrwalone w protokole Waszych zeznań.
Na pewno lepiej jest wcześniej odmówić zeznań niż walczyć o to w trakcie postępowania. Szczególnie, że stawianie sprawy jasno na początku wynika z ustawy więc nikt nie będzie z tym dyskutował. Późniejsze skorzystanie z prawa odmowy, w trakcie przesłuchania wynika z orzecznictwa, interpretacji, nie wynika wprost z przepisu i każdorazowo wymaga oceny sędziego. Wymaga podjęcia merytorycznej dyskusji, przekonania innych do swojej racji. Przekonywanie innych do swoich racji, w trakcie stresującej sytuacji jest trudne. Zdecydowanie lepiej jest przemyśleć swoje stanowisko na początku, po odebraniu zawiadomienia z sądu.

 
Opis
Odmowa autorytetom w sposób asertywny, w normalnym pozaprocesowym życiu jest trudna. W sądzie skorzystanie z prawa odmowy składnia zeznań, gwarantowane ustawowo, zgłoszone na początku przesłuchania jest i procesowo i psychologicznie proste. Kolejna możliwość to prawo odmowy odpowiedzi na pytanie jest znacznie trudniejsze.
Po pierwsze trzeba znać przepis:
Świadek może odmówić odpowiedzi na zadane mu pytanie, jeżeli zeznanie mogłoby narazić jego lub jego bliskich, na odpowiedzialność karną, hańbę lub dotkliwą i bezpośrednią szkodę majątkową albo jeżeli zeznanie miałoby być połączone z pogwałceniem istotnej tajemnicy zawodowej. Duchowny może odmówić zeznań, co do faktów powierzonych mu na spowiedzi.
Mówiąc o bliskich mamy na myśli tych wszystkich, co do których przysługuje nam prawo odmowy zeznań. 
Po drugie trzeba podjąć decyzje czy nasza odmowa spowoduje dobry skutek dla tych, których chcemy chronić.
Po trzecie trzeba się do tego przygotować ponieważ trzeba będzie uargumentować swoje stanowisko, często przeciwko wszystkim obecnym na sali i do tego ta argumentacja musi być przekonująca. Jeśli odmowa wiąże się z tajemnica zawodową należy skontaktować się z samorządem, izbą, do której należymy i przygotować stanowisko na wypadek gdybyśmy z tej tajemnicy zostali zwolnieni przez Sąd w trakcie przesłuchania.
 
 
Opis
Najpierw przesłuchuje świadka sąd, świadek musi powiedzieć, ile ma lat i podać wykonywany zawód. Musi przedstawić dowód osobisty i poddać się weryfikacji, co do stopnia pokrewieństwa ze stronami. Następnie sąd poucza świadka o obowiązku mówienia prawdy, odbiera od stron oświadczenie czy chcą, żeby świadek zeznawał po odebraniu przyrzeczenia, tu jest też moment na odmowę zeznań na samym początku!
Następnie rozpoczyna się zadawanie pytań. Zaczyna sąd, przy czym niekiedy są to pytania otwarte, na które świadek ma się swobodnie wypowiedzieć w rodzaju co Pan / Pani wie o sprawie, a czasem są to pytania kierunkowe na konkretne wydarzenia.
Po przesłuchaniu przez sąd, pytania zaczyna zadawać ta strona, która nas powoła na świadka, a później dopiero strona przeciwna. Zdarza się również, że pełnomocnicy lub sąd przypominają sobie o jakimś pytaniu czy jakiejś niewyjaśnionej okoliczności i zadają pytania „krzyżowo,” na zmianę.
Jak należy zachować się w sądzie? Przede wszystkim należy mówić prawdę. Wbrew temu co się ludziom wydaje kłamstwo jest rzeczą bardzo trudną i w sądzie szczególnie mocno je widać, też gdy świadek uzgadniał część zeznań ze stronami.
Bycie świadkiem w sądzie to jest bardzo trudne zadanie więc poczucie pewnego zagubienia jest naturalnym stanem, którego doświadczają wszyscy, którzy kiedykolwiek występowali w tej roli. 
Trzeba by mieć w głowie cały proces i rozumieć intencje zarówno strony, która powołała nas jako świadka, jak również osób, które zadają pytania, żeby móc się w sądzie zachować swobodnie. Przy czym lepiej to wygląda, gdy się jest naturalnie nieco spiętym niż zanadto pewnym siebie. Pewność siebie świadka często graniczy z arogancją, a to nie wzbudza zaufania.
W procesie cywilnym sąd ma moc swobodnego decydowania o tym, które dowody są wiarygodne, a które nie. Musi to jedynie dobrze uzasadnić. Dlatego niewiarygodne dowody są po prostu nieprzydatne. Po to jest między innymi prawo odmowy zeznań: żeby nie produkować bez sensu fikcji albo półprawd, bo potem więcej z tego szkody niż pożytku. 

 

 

POWRÓT